Testowy obraz Plasma 5 działający na Waylandzie
Od jakiegoś czasu Wayland budzi emocje. Już nie pamiętam ile lat zapowiadany jest jako następca Xów w linuksie. Wciąż się nie może zadomowić i chyba nie uczyni tego w najbliższym czasie, choć plany ze strony Fedory są w tym zakresie, hmm... imponujące. Za taki stan rzeczy prawdopodobnie odpowiada fakt, że stosunkowo jeszcze niewiele środowisk działa pod Waylandem. Mamy dwa (przynajmniej mi znane) środowiska, budowane wyłącznie dla Waylanda, które teoretycznie winny dawać się uruchomić, czyli Hawaii oraz Papyros. Niestety nie są one jeszcze wystarczająco dojrzałe do codziennej pracy. W porównaniu z rozwijanymi od lat środowiskami, jak Gnome (różnych wersji), czy KDE (również różnych wersji), brakuje im sporo narzędzi, które korzystanie ze środowiska czynią bardziej komfortowym. Bardzo też różnie bywa ze stabilnością. Mamy też trzy, a w zasadzie trzy i pół środowiska, które teoretycznie winny dawać się uruchomić także pod Waylandem. Są to Gnome 3, Enlightenment (bodaj od wersji 19) oraz Plasma 5. Owa połówka to LXQT o ile działa z KWinem jako menedżerem okien. Nie testowałem Gnome 3, ale uruchomienie Plasmy 5 w sesji Waylanda to absolutna loteria, kończąca się najczęściej wysypem olbrzymiej ilości o błędach. Enlightenment (fakt wersja 19) niby udało mi się uruchomić, ale stabilność działania była żadna. Nie próbowałem LXQT bowiem jego sesja Waylanda jest pochodną KF5, wyszedłem zatem - być może z niesłusznego - założenia, że skoro Plasma nie działa, to i LXQT również. Oprócz wyżej wymienionych są jeszcze różne menedżery okien, ale korzystanie z nich również nie należy do przyjemności. Pozostaje domyślny kompozytor Weston. Czy jednak praca w nim jest wygodna? Mam tu pewne zastrzeżenia. Być może dla osób przyzwyczajonych do różnego rodzaju *BOX.
A jednak Wayland kusi i nęci. Choćby by zobaczyć go w praktycznym działaniu.
Po tym długim wstępie, czas na krótką informację. Znany z Kubuntu, a obecnie z projektu Neon, Jonathan Riddell udostępnił właśnie obraz ISO systemu opartego o Plasma 5, który natywnie działa w sesji Waylanda. Jak przystało na Riddella, obraz jest oparty o rozwiązania pochodne od systemów z Canonicalem w tle, czyli Ubuntu, Kubuntu i Neon, do których został dołączony KWin zbudowany bezpośrednio ze źródeł z GIT. Uruchomienie wymaga podania użytkownika systemu, którym jest ubuntu, hasło dla niego jest puste.
A jednak Wayland kusi i nęci. Choćby by zobaczyć go w praktycznym działaniu.
Po tym długim wstępie, czas na krótką informację. Znany z Kubuntu, a obecnie z projektu Neon, Jonathan Riddell udostępnił właśnie obraz ISO systemu opartego o Plasma 5, który natywnie działa w sesji Waylanda. Jak przystało na Riddella, obraz jest oparty o rozwiązania pochodne od systemów z Canonicalem w tle, czyli Ubuntu, Kubuntu i Neon, do których został dołączony KWin zbudowany bezpośrednio ze źródeł z GIT. Uruchomienie wymaga podania użytkownika systemu, którym jest ubuntu, hasło dla niego jest puste.
Komentarze
Prześlij komentarz