Arch oferuje doprawdy świetne narzędzie do obsługi pakietów. Niemniej jednak zbliża się już koniec drugiej dekady XXI w. i przyzwyczajenia użytkowników, czy też ich oczekiwania w zakresie jakiegoś prostego, graficznego menedżera paczek są duże i poniekąd można je uznać za uzasadnione. Tymczasem pacman czuje się jak ryba w wodzie wyłącznie w konsoli. Natura nie znosi próżni, stąd też już od dawna powstają takie graficzne menedżery. Ostanio - głównie za sprawą ich domyślnego instalowania w dystrybucjach pochodnych - popularność zyskały pamac oraz octopi. Oba te programy oferują, działające nieustannie w tle, małe narzędzia monitorujące możliwość aktualizacji pakietów. W ich konfiguracji można sobie zmienić częstotliwość aktualizacji. Jeśli nic nie zmienimy w systemie, to owe narzędzia zainstalują się wraz ze wspomnianymi menedżerami i ustawione będą (o ile pamiętam) na sprawdzanie aktualizacji raz dziennie. Zwykle oznacza to, że rozpoczynają swe działanie zaraz po pierwszym uruchomieniu
Od dłuższego już czasu Arch wprowadził podpisywanie paczek kluczem gpg. W zasadzie wszystko winno przebiegać bezboleśnie nawet, gdy trzeba owe klucze dodać. Niestety zdarza się (mi się niegdyś zdarzyło), że próba dodania klucza GPG zwraca następujący błąd: sudo pacman-key -r ID_KEY gpg: connecting dirmngr at '/root/.gnupg/S.dirmngr' failed: Wywołanie connect dla IPC nie powiodło się gpg: odbiór z serwera kluczy nie powiódł się: Brak dirmngr Na nic nie zdają się również "zwykłe" próby poradzenia sobie w takich przypadkach, jak: # pacman-key --init # pacman-key --refresh-keys # pacman-key --populate Dalej otrzymujemy powyższy błąd. Nic straconego. Prawdopodobnie wydanie następującej komendy: dirmngr < /dev/null && sudo -i dirmngr < /dev/null spowoduje, że po jej użyciu klucze będzie już można dodawać bez żadnych problemów.
Co najmniej wraz z nastaniem CUPS 2.3.0 (choć problemy zgłaszane były już w późnych wersjach serii 2.2.x) część (i to spora) drukarek odmówiła współpracy. Nie było też możliwości ich zainstalowania. Problem związany był ze zmianą dokonaną w CUPS polegającą na tym, że przestał on "przyjmować" te PPD (czyli ogólnie sterowniki drukarek), które miały wpisane "Custom" w różnych deklaracjach. Obecnie CUPS przyjmował tam "Other", a "Custom" powodowało, że drukarki stawały się tańszą lub droższą, niemniej jednak wyłącznie ozdobą naszych biur i domów. Sama zmiana dokonana w CUPS nie była zachcianką jego deweloperów, a powodowana była chęcią uniknięcia sygnalizowanego innego błędu powodującego wykrzaczanie się cupsd. I wszystko dobrze, ale spowodowała unieruchomienie znacznej ilości urządzeń. Problem nie dotyczy wyłącznie Archa i jego pochodnych, ale dotknął niemal wszystkich w miarę świeżych dystrybucji. Oczywiście owe PPD winny zostać przerobione prze
Komentarze
Prześlij komentarz